W stolicy Dolnego Śląska powstaje Wrocławski Teatr Tańca.
We Wrocławiu rozpoczyna działalność pierwszy Teatr Tańca. Inicjatorami jego powstania są: Bożena Klimczak – tancerka, pedagog, choreograf, kierownik baletu Opery Wrocławskiej w latach 2006-2016, oraz Michał Bober – manager kultury, producent, impresario, wokalista. W styczniu odbędzie się casting do pierwszej premiery, która planowana jest na wiosnę 2017 roku.
„Pomysł założenia Teatru Tańca zrodził się ponad 10 lat temu. I dzisiaj, wraz z Michałem Boberem, realizujemy nasze zamierzenia stworzenia takiego teatru we Wrocławiu, gdzie kultura sztuki teatralnej ma wieloletnią tradycję. W mieście, w którym wszechobecna jest sztuka (Teatry dramatyczne, Teatr Lalek, Teatr Pantomimy, Teatr Muzyczny Capitol, Opera Wrocławska, itp.) brakuje miejsca dla Teatru tańca” - mówi Bożena Klimczak.
Cele, jakie stawiają sobie założyciele Teatru, to m.in. stworzenie nowej, kreatywnej przestrzeni artystycznej, promowanie otwartego, bogatego i różnorodnego miasta Wrocław, umożliwienie rozwoju wrocławskim twórcom oraz stworzenie dla nich nowej przestrzeni do realizowania własnych pomysłów. „Do współpracy pragniemy zapraszać tancerzy, aktorów, muzyków, wokalistów, grafików, reżyserów, scenografów, choreografów. filmowców. Chcemy, aby Wrocławski Teatr Tańca łączył i integrował wrocławskie środowisko artystyczne” – mówi Bożena Klimczak.
„Jestem przekonany, że we Wrocławiu jest miejsce na nową instytucję kulturalną. Świadczy o tym fakt, że nasz pomysł spotkał się z ogromnym zainteresowaniem środowiska artystycznego nie tylko z Wrocławia, ale całego regionu Dolnego Śląska a nawet Polski. Otrzymujemy mnóstwo pytań dotyczących przesłuchań, oraz zwykłych propozycji wsparcia i pomocy w tworzeniu Teatru” – mówi Michał Bober.
W lutym rozpoczną się próby, a w połowie marca odbędzie się premiera i inauguracja działalności Teatru. Gdzie? Aktualnie trwają rozmowy z kilkoma instytucjami, w których Teatr Tańca mógłby gościć w pierwszych miesiącach swojej działalności. „Założenia są takie, aby Teatr stał się teatrem repertuarowym, a nie tylko impresaryjnym, choć dział impresariatu ma być jego mocną stroną” – dodaje Michał Bober.